Pod kolejnym naszym artykułem o dziurach pojawiło się prawie 60 komentarzy. Internauci nie kryli oburzenia stanem niektórych elbląskich ulic.
- Brak słów ten kto za to odpowiada nie powinien dostawać wynagrodzenia do czasu przywrócenia ulice do stanu używalności - podkreślił p. Mariusz.
- A szybciej nie będzie wymienić ulic, które nie wymagają remontu? - pyta p. Michał.
Co roku zalepiają te dziury, a po paru dniach dalej jest to samo albo nawet gorzej... Szkoda tylko pracy panów lepiących tych dziur
- zaznaczyła p. Monika.
- To prawda, Elbląg pod względem jakości nawierzchni to wyp....o i jak każdego roku, wczesną wiosną, pojawią się pracownicy zarządu dróg, sypiący asfalt z wiaderka bezpośrednio w dziurę i będą ugniatać nogami odzianymi w gumaki... widziałem na własne oczy... system montowania studzienek kanalizacyjnych też pochodzi z średniowiecza, po pół roku już się zapadają, są montowane w niewłaściwym miejscu i w niewłaściwy sposób - opowiada Sebastian.
Ponownie padały konkretne przykłady. - Zapraszam na Słowackiego - stwierdziła p. Aleksandra.
Szucha - ta dziura kosztowała nas 1500 zł w naprawie auta
- poinformowała p. Anna.
- To chyba jeszcze nie widzieli ul. Piławskiej - zauważa p. Paweł.
- Na ulicy Lotniczej są dwa przejścia przez ulicę koło sklepu i byłego gimnazjum. Ciągle zalane wodą, bo jakiś cymbał źle wykonał studzienki i nawierzchnię, a gdzie nadzór? Młody przeskoczy, ale nie dzieci i starsi, a żeby przejść przez ulicę to trzeba iść do ronda! Dlaczego w tym mieście nikt nie odpowiada za fuszerkę! - zapytała p. Alina.
Tym razem odwiedziliśmy dziewięć ulic: Robotniczą, Pionierską, Kopernika, Wiślicką, Pomorską, Kumieli, Gdyńską, Próchnika i Chopina. Ich stan prezentujemy na zdjęciach.
ul.Robotnicza
ul.Pionierska
ul. Kopernika
ul. Wiślicka
ul. Pomorska
ul.Kumieli
ul.Gdyńska
Skrzyżowanie ul. Próchnika / ul. Donimirskich
ul.Chopina