Reakcja na doniesienia o koszmarze dzieci w Jordanowie. Wszystkie DPS-y znajdą się pod lupą

Po medialnych doniesieniach o koszmarze podopiecznych z Jordanowa pojawiły się głosy, że dodatkowe kontrole powinny zostać przeprowadzone w domach pomocy społecznej w całej Polsce. Pytamy, czy pod lupą znajdą się również placówki w województwie warmińsko-mazurskim?

Horror młodych podopiecznych prowadzonego przez zakonnice Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie (małopolskie) w poniedziałek opisali dziennikarze WP.pl. Jak wynika z ich ustaleń, opiekunki znęcały się nad dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną. Były one bite, poniżane, przywiązywane do łóżek i zamykane w klatkach. W sprawie wszczęto śledztwo (dwóm osobom postawiono już zarzuty), a prowadzenie ośrodka przejął powiat. Jednocześnie, w reakcji na doniesienia medialne, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej poleciło wszystkim wojewodom w trybie natychmiastowym przeprowadzenie kontroli we wszystkich Domach Pomocy Społecznej w Polsce. 

W związku z doniesieniami medialnymi nt. nieprawidłowości w jednym z DPS-ów, zwróciłam się do wojewodów z prośbą o przeprowadzenie dodatkowych czynności kontrolnych w nadzorowanych przez nich DPS-ach i placówkach całodobowej opieki nad osobami niepełnosprawnymi, chorymi i seniorami

- poinformowała na Tweeterze Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. 

Czy DPS-y w województwie warmińsko-mazurskim i Elblągu również znajdą się pod lupą?

Te placówki kontrolowane są systematycznie i będą kontrolowane nadal. W województwie warmińsko-mazurskim znajduje się 50 domów pomocy społecznej, w tym dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych intelektualnie oraz 23 placówki zapewniające całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w  podeszłym wieku (PZCO). W ubiegłym roku przeprowadzono w nich ogółem 82 kontrole. W tym roku, do 14 czerwca, odbyło się ich już 48

- informuje Krzysztof Guzek, rzecznik prasowy Wojewody Warmińsko-Mazurskiego.  

Jak informuje rzecznik, w ubiegłym roku w samych domach pomocy społecznej przeprowadzono 12 kontroli, 7 kompleksowych i 5 doraźnych (w tym: 2 sygnał o nieprawidłowościach; 2 zmiany w liczbie miejsc, 1 cofnięcie zezwolenia). W tym takich kontroli w DPS-ach było 14: 6 kompleksowych i 8 doraźnych (w tym: 1 sprawdzająca, 3 w odpowiedzi sygnały dot. nieprawidłowości, 1 zezwolenie, 3 dotyczące zmiany w liczbie miejsc).

Kontrole przeprowadzono również w placówkach zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku. W 2021 roku ogółem odbyło się 17: 4 kompleksowe i 13 doraźnych (w tym: 4 skargowe; 2 bez zezwolenia; 1 zmiana w liczbie miejsc; 5 wydanie zezwolenia; 1 cofnięcie zezwolenia). W tym roku w PZCO było ich 6, wszystkie doraźne (w tym: 1 skargowa; 2 bez zezwolenia; 2 cofnięcie zezwolenia; 1 na wniosek prokuratury)

- dodaje Krzysztof Guzek.

Rzecznik nie informuje, czy w odpowiedzi na apel minister, wojewoda planuje w najbliższym czasie jakieś kontrole. - Do tej pory nie dotarła do nas żadna informacja w tej sprawie - dodaje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.

O pilne przeprowadzenie kontroli w DPS-ach, ale tylko tych prowadzonych przez Kościół, postuluje Lewica. 

Żądamy kontroli we wszystkich Ośrodkach Pomocy Społecznej, w Domach Dziecka i innych instytucjach prowadzonych przez Kościół Katolicki. Jak pokazuje wstrząsający reportaż Wirtualna Polska w ośrodku w Jordanowie pod Krakowem, zakonnice urządziły swoim podopiecznym koszmar. Nagrania i zdjęcia pokazują, jak opiekunki w habitach znęcają się nad dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną. W reakcji na te doniesienia żądamy kontroli we wszystkich ośrodkach pomocy społecznej, w domach dziecka i innych instytucjach prowadzonych przez Kościół katolicki. (...) Nie ma zgody przemoc, szczególnie wobec dzieci, które powinny otrzymać szczególne wsparcie i opiekę

- napisała na FB Monika Falej, posłanka Lewicy. 

Poprosiliśmy rzecznika wojewody o informację dotyczącą wyników kontroli doraźnych przeprowadzonych w placówkach. Do tematu jeszcze wrócimy.