Były dyrektor Centrum Rehabilitacji przy ul. Królewieckiej, zwolniony dyscyplinarnie, domaga się przywrócenia do pracy. Sprawa trafiła do sądu. W tle są negatywne komentarze internetowe o prezydencie Elbląga.
Centrum Rehabilitacji w Elblągu w kwietniu przestało być samodzielną jednostką i obecnie funkcjonuje w strukturach Szpitala Miejskiego św. Jana Pawła II. Wcześniej, bo na początku roku, dyscyplinarnie został zwolniony dotychczasowy dyrektor placówki. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, miała to być reakcja na zamieszczane przez szefa Centrum w internecie komentarze, dotyczące prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego.
Dyrektor SPZOZ Centrum Rehabilitacji w Elblągu został zwolniony dyscyplinarnie z uwagi na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, a więc z powodu przyczyn leżących po stronie Pana Ryszarda Werchowskiego. Umowa rozwiązana została bez wypowiedzenia w dniu 17 stycznia 2023 roku
- informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Prezydenta Elbląga
Zwolniony dyrektor Centrum Rehabilitacji złożył pozew przeciw miastu do sądu pracy.
Sprawa z powództwa Ryszarda W. o przywrócenie do pracy trafiła do Sądu Rejonowego w Elblągu. Pozew wpłynął 6 lutego 2023 roku. W sprawie nie ma jeszcze terminu rozprawy. Trwa wymiana pism procesowych
- informuje sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Warto dodać, że swoich praw postanowił dochodzić również Witold Wróblewski. W ubiegłym roku do prokuratury trafiło zgłoszenie o zniesławieniu włodarza Elbląga. Chodziło o komentarze internetowe pisane przez dyrektora centrum, w których negatywnie wyrażał się o prezydencie i jego pracy. Postępowanie w tej sprawie ostatecznie jednak umorzono.
Postępowanie zakończono 16 grudnia. Wobec stwierdzenia, że jest to przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego i braku interesu społecznego w ściganiu go z urzędu, prokurator je umorzył. W tego typu sprawach, Jeżeli nie ma żadnych przeszkód po stronie pokrzywdzonego, aby osobiście dochodził swoich praw przed sądem, my nie ingerujemy. Oczywiście, jeżeli pokrzywdzony wniesie akt oskarżenia, materiały zgromadzone w tej sprawie przekażemy do sądu
- mówi Sławomir Karmowski, Prokurator Rejonowy w Elblągu.
Prezydent nie wyklucza wystąpienia na drogę sądową, dodaje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Prezydenta Elbląga.